Mimowolne rozpoznawanie kontroli nad zjawiskami naturalnymi jako kodów kultury stawia przed analitykami cyfrowej komunikacji i pośredniczących w niej maszyn problem, który określiłbym mianem potrzeby „humanistycznej teorii elektryczności”. Poddanie tego zjawiska kulturowej analizie, konstruowanie jego teorii, jawi się jako jedno z najważniejszych – obok teorii hardware, kulturowej teorii matematyki, badań nad HCI (Human-Computer Interfaces) czy software studies – zadań badawczych dla współczesnej komunikologii i medioznawstwa. Potrzebę taką umacnia dodatkowo istnienie rozbudowanej teoriopoznawczej tradycji cybernetycznej, która rości sobie prawa do wchłonięcia/zastąpienia teorii kulturoznawczych.

Skomentuj